6886 – Galactic Peace Keeper

Rok: 1989
Seria: Space Police
Ilość elementów: 109
Ilość figurek: 2
Wymiary pudełka: 19×14,1×4,5 cm

Space Police to druga, po Blacktron, kosmiczna seria Lego która zrywa z biało-szaro-niebieską nudą zestawów z “klasycznej” linii Space (Zestawy Futuron w końcu nie były aż tak różne od starszych zestawów Space). Galactic Peace Keeper to drugi najmniejszy zestaw w serii i najmniejszy ze statków.

Zestaw przyszedł do mnie dość zakurzony, a pudełko było porozklejane i w nienajlepszym stanie. Mała kosmetyka pudełka i umycie zestawu pomogło, ale wciąż widać, że zestaw ma te 29 lat.

Pudełko i zawartość

Klasyczne, średniej wielkości pudełko bez dodatków. Z tyłu zdjęcia trzech alternatywnych modeli do zbudowania. Instrukcja, jak to w ówczesnych zestawach, “trudna” dla dzisiejszych młodych fanów Lego. Poszczególne etapy dokładają nawet po 8-10 klocków, a przy żadnym z obrazków nie ma listy klocków potrzebnych na danym etapie.

W pudełku dostajemy 109 elementów (poza figurkami i ich wyposażeniem). Większość to dość typowe elementy w charakterystycznych dla tej serii kolorach (niebieskie, czarne i przezroczyste czerwone). Z rzadkich elementów dostajemy owiewkę kokpitu, która w tym kolorze występuje tylko w serii Space Police (5 zestawów), oraz dwa rodzaje czarnych elementów z nadrukiem “Police”. Panele modułu więziennego 1x2x3 występują, podobnie jak owiewka, tylko w serii Space Police (też w pięciu zestawach), natomiat bocznych paneli statku 3x3x6 nie znajdziemy w żadnym innym zestawie.

Figurki

Figurki bez rewelacji, jak to w starych zestawach. Dostajemy klasycznego kosmicznego policjanta, takiego samego jak w każdym zestawie Space Police, oraz złoczyńcę z serii Blacktron, którego znajdziemy zarówno w zestawach z właściwej dla niego serii, jak i w więzieniach wszystkich zestawów Space Police (poza najmniejszym 6831). Jak to w 1989, żółte główki z klasycznym uśmiechem, Blacktron ma na szczęście czarną przyłbicę w kasku, która nadaje złoczyńcy chociaż odrobinę powagi :).

Zawsze byłem fanem dodatkowych rzeczy zakładanych na szyje figurek, różnego rodzaju brój, peleryn, kołczanów, plecaków itp., więc zestaw butli dla każdego z ludzików jest jak najbardziej na miejscu.

Gotowy model

DSC_0058-Edit

Złożony model prezentuje się naprawdę fajnie. Kabina pilota pod dużą owiewką, opływowy kształt i świetna kombinacja kolorystyczna robią z tego zestawu dobry element każdej kolekcji Lego. Przezroczyste, czerwone elementy dodają całości nowoczesnego (przynajmniej jak na 1989 ;)) wyglądu, a panele z nadrukiem “Police” sprawiają, że nie mamy żadnych wątpliwości co do tego, po której stronie prawa lata ten statek :).

Widać sporą poprawę w stosunku do starych modeli Space, bo na powierzchniach statku bardzo mało jest “gołych” bolców. Jak na mój gust przydałyby się tylko gładkie płytki 1×4 i 1×3 na niebieskich klockach robiących za dach pojazdu.

DSC_0059-Edit

Jak na w sumie dość nieduży model, mamy tutaj sporo bajerów. Na początek odczepiany moduł więzienny na złego Blacktrona. Łatwo demontowalny, chociaż zamontowany też się dobrze trzyma. Można to było zaprojektować minimalnie lepiej, bo bez więzienia tył statku wydaje się zbyt “goły”. Do przeżycia gdy model prezentujemy w wersji uziemionej, w wersji latającej raczej słabo.

Druga fajna sprawa to wysuwane spod bocznych paneli “Police” skrzydła, które – rozłożone – zdecydowanie polepszają wygląd statku. Niestety, sposób ich rozkładania powoduje, że w przypadku dość wyrobionych zawiasów potrafią samoistnie opadać. No i ze schowanymi całość wygląda mało dynamicznie.

Podsumowanie i ocena

Bardzo fajny zestaw, i to nie tylko jako początek zabawy ze Space Police. Doskonale broni się także na tle obu większych statków z serii (6781 i 6986). Większych wad brak, a zabawy dużo. Zestaw dość popularny, nieduży, więc można go dorwać za naprawde przyzwoitą cenę pieniądze, zwłaszcza gdy nie zależy nam na pudełku.

W skali szkolnej – solidne 5.

Leave a comment